- Jesteś tutaj:
- www.sosnowiec.pl
- Urząd
- Aktualne wydarzenia
- „Jazz, swing i ...
„Jazz, swing i kolorowe skarpetki…”
Miejska Biblioteka Publiczna im. G. Daniłowskiego w Sosnowcu ma przyjemność zaprosić wszystkich zainteresowanych osobą i twórczością Leopolda Tyrmanda na wernisaż wystawy „Jazz, swing i kolorowe skarpetki. Pokolenie Leopolda Tyrmanda.”, który odbędzie się 7 maja, o godz. 12.00 w gmachu Biblioteki Głównej przy ul. Zegadłowicza.
Przygotowana przez sosnowiecką Książnicę wystawa wprowadza w VI Sosnowieckie Dni Literatury – najważniejszą i największą imprezę literacką roku. Wykład inauguracyjny pt. „Leopold Tyrmand w świecie codzienności” wygłosi gość specjalny – Inga Iwasiów, profesor literaturoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego.Wystawę można zwiedzać codziennie, w godzinach otwarcia placówki, od 7 maja do 11 września br. Możliwość zorganizowania prelekcji, dla zainteresowanych grup młodzieży, prowadzonych przez komisarza ekspozycji.
Ekspozycja prezentuje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci powojennej kultury polskiej. Gdybyśmy posłuchali opinii tych, którzy znali Leopolda Tyrmanda, odnieślibyśmy wrażenie, że mówią o wielu różnych osobach. Taki jest dziś wizerunek Leopolda Tyrmanda - człowieka wzbudzającego odmienne odczucia, czasami bardzo skrajne. Dla jednych był bardzo dobrze wychowanym przedstawicielem wymierającego świata przedwojennej elegancji (Anatol Potemkowski, czy Danuta Kętrzyńska), dla innych niepoważnym bikiniarzem. Dla jednych był autorytetem moralnym, dla innych zwykłym cwaniaczkiem. Jego twórczość była także przedmiotem gorących dyskusji. Witold Gombrowicz uważał, że jest to człowiek obdarzony wielkim talentem, ale już Jarosław Iwaszkiewicz uznał jego powieść Zły za Trędowatą naszych czasów. Trzeba przyznać, że sam pisarz też nie ułatwiał zadania. Podobnie jak Witold Gombrowicz był mistrzem autokreacji. Możemy więc mówić o legendzie Tyrmanda, o micie, który sam stworzył, bo prawdziwa jego natura chyba nigdy nie zostanie rozszyfrowana.
Na twórczość Tyrmanda, w dużym stopniu autobiograficzną, niebagatelny wpływ wywarła epoka, w której żył. Czasy wojny, a później życie w powojennej peerelowskiej rzeczywistości stanowią tło większości jego utworów. Niektórzy uważali, że jest wyrzutem sumienia tych pisarzy, którzy zdecydowali się na współpracę z władzami. Bez skrupułów piętnował ich m. in. w swoim Dzienniku 1954. Swój zdecydowany sprzeciw wobec panującego ustroju, ograniczającego swobodę myślenia i narzucającego pewien ściśle określony styl życia wyrażał nie tylko słowem, ale też sposobem bycia, ubiorem. Wyrazem buntu była także otwarcie wyrażana fascynacja kulturą zachodnią, zwłaszcza muzyką jazzową. Był jednym z największych i najbardziej zasłużonych propagatorów jazzu w Polsce. Z kraju wyjechał w momencie, w którym doszedł do wniosku, że nie ma już szans na publikowanie w kraju. Z chwilą opuszczenia Polski został skazany przez władze na niebyt. Jego książki przestały być wznawiane i przez długi czas krążyły wśród polskich czytelników jedynie w "drugim obiegu".
Niezależnie od tego, jak przedstawiana jest postać i dokonania Leopolda Trymanda, powinniśmy mięć szansę dokonania własnej oceny. Temu celowi służy prezentowana w Bibliotece wystawa. Przedstawiono tu dorobek i szeroko rozumianą recepcję dzieł pisarza. Można się zapoznać z jego twórczością literacką i publicystyczną oraz bogatym wyborem źródeł i opracowań jego spuścizny. Zgromadzone materiały w większości pochodzą ze zbiorów własnych sosnowieckiej książnicy. Część dokumentów została udostępniona przez Bibliotekę Śląską. Komisarz wystawy – Małgorzata Toczkowska. Aranżacja plastyczna – Zofia Fryc, Alicja Konieczna.
Wstęp wolny. Serdecznie zapraszamy.
powrót
- 19
- marca 2025Środa
- 7oCTeraz
- 9oCJutro
- 10oCPojutrze