Z piekła do nieba

Poleć znajomym
 

Z piekła do nieba

Piłkarze Zagłębia pokonali na wyjeździe Limanovię Limanowa 4:3 i dzięki potknięciu rywali tracą do miejsca gwarantującego awans do I ligi tylko dwa punkty.

 

W meczu w Limanowej emocji nie brakowało. Sosnowiczanie przegrywali już 0:2, ale jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie. Bohaterem spotkania okazał się Hubert Tylec, który zdobył dwie przepiękne bramki. Po przerwie czwarte trafienie dorzucił Mateusz Wrzesień i choć rywale zdołali jeszcze odpowiedzieć jedną bramką to komplet punktów zainkasowali nasi piłkarze.

- Takie mecze udowadniają, że piłka jest piękna. Limanovia prowadziła 2:0, my strzeliliśmy na 4:2, później było 4:3, dużo sytuacji, fajne zawody. Można powiedzieć z piekła do nieba, bardzo się cieszymy, bo wygraliśmy mecz z drużyną, która na pewno niejednemu zespołowi zabierze punkty i życzę trenerowi utrzymania. Dziękuję bardzo całej drużynie, całej kadrze, która dzisiaj była na meczu, chcę podziękować zawodnikom, którzy zostali w Sosnowcu, kibicom, którzy przyjechali tak licznie z Sosnowca. Idziemy małymi kroczkami do najbliższego meczu, będziemy robić dobrą pracę i będziemy tworzyć wspólny kolektyw. Dziękuję bardzo - przyznał po meczu trener Zagłębia Robert Stanek.

 

Limanovia Limanowa - Zagłębie Sosnowiec 3:4 (2:3)

Bramki: 1:0 - Martina Pribula (28. k.), 2:0 - Łukasz Wolsztyński (30.), 2:1 - Sebastian Dudek (37. k.), 2:2 - Hubert Tylec (39. asysta Grzegorz Fonfara), 2:3 - Hubert Tylec (43. asysta Dawid Ryndak), 2:4 - Mateusz Wrzesień (74. asysta Sebastian Dudek), 3:4 - Martin Pribula (83. k.)

Zagłębie: Fabisiak - Sierczyński, Koprucki, Budek, Ninković - Matusiak Ż, Fonfara (84. Szatan) - Ryndak, Dudek (90. Zaradny), Tylec (64. Wrzesień) - Arak (67. Tumicz)
 

 

Fragmenty meczu poniżej.

 

 

 

powrót
  • 17
  • sierpnia 2025Niedziela
Imieniny: Bertram, Jacek, Miron, Zawisza, Anita
Pogoda:
  • 19oCTeraz
  • 19oCJutro
  • 24oCPojutrze
OZE dla mieszkańców
Jakość powietrza
Zostaw 1% w Sosowcu



ŚKUP

BeePathNet - Pszczela Ścieżka