- Jesteś tutaj:
- www.sosnowiec.pl
- Miasto
- Aktualne wydarzenia
Skuteczny finisz Zagłębia
Piłkarze Zagłębia odniesli trzecie z rzędu zwycięstwo. Zespół Mirosława Kmiecia pokonał na Stadionie Ludowym MKS Oława 2:1 i awansował na 5 miejsce w tabeli II ligi.

Sosnowiczanie od początku mieli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować bramką. W pierwszej połowie najbliższej szczęścia był Dawid Weis, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Zagłębie atakowało, a goście bronili się i czekali na kontry. Po jednej z nich Waldemar Gancarczyk przymierzył z ponad 25 metrów i nie dał szans bramkarzowi sosnowiczan na skuteczną interwencję.
Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i niebawem wyrównali. Spora w tym zasługa bramkarz gości, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Cyganka wypuścił piłkę z rąk, ta spadł wprost na głowę nadbiegającego Jovana Ninkovica i było 1:1. - To była bardzo łatwa bramka. Takiego trafienia chyba nawet na treningu nie zaliczyłem. Wystarczyło dostawić głowę i wpadło do siatki - relacjonował po meczu Serb, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Zagłębia.
Zagłębie poszło za ciosem i w 83 minucie dopieło swego. Prowadzenie, a w konsekwencji trzy punkty zapewnił naszej drużynie Cyganek, który przymierzył zza lini pola karnego. - Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że będzie to bardzo ważne spotkanie, albo pójdziemy w górę tabeli, albo zostaniemy w miejscu. Fart był po naszej stronie i udało się wygrać. Ja akurat miałem dobrą okazję, to strzeliłem, spróbowałem swojej szansy, idealnie mi siadło - przyznał po meczu Cyganek, który pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania.
- Pozytywnie zachowaliśmy się po stracie bramki, gdyż szybko wyrównaliśmy i zdobyliśmy bramkę na 2:1. Tak będą wyglądać wszystkie mecze w starciu z zespołami, które przyjadą tutaj bronić się. My nie będziemy grać jak FC Barcelona, my możemy dążyć do tego, by grać tak ładnie, przy dużej ilości podań, ale do tego trzeba dużo pracy, cierpliwości i wytrwałości. Nasza gra była szarpana, mieliśmy dużo strat. Bardzo fajnie, że po stracie bramki zareagowaliśmy, wygraliśmy, a styl? Styl jest od łopaty i ten styl w dzisiejszym dniu troszkę mniej mnie interesował - powiedział na konferencji prasowej trener Zagłębia.
Zagłębie Sosnowiec - MKS Oława 2:1 (0:0)
Bramki: 0:1 W.Gancarczyk (57.), 1:1 Ninković (67.), 2:1 Cyganek (83.)
Zagłębie: Kudła - Sierczyński, Jarczyk, Ostrouszko, Ninković - Ryndak (60. Pajączkowski), Matusiak, Grube (59. Cyganek), Szatan (63. Jankowski), Weis (81. Tylec) - Tumicz
powrót
- 2
- sierpnia 2025Sobota
- 24oCTeraz
- 23oCJutro
- 22oCPojutrze