- Jesteś tutaj:
- www.sosnowiec.pl
- Miasto
- Aktualne wydarzenia
Zwolnili Chojnackiego
Marek Chojnacki nie jest już trenerem II-ligowego Zagłębia. Szkoleniowiec za porozumieniem stron rozwiązał umowę z drużyną z Sosnowca. Chojnacki prowadził zespół od 18 maja. W bieżących rozgrywkach walczący o awans zespół Zagłębia pod wodzą byłego już trenera rozegrał 11 spotkań, z których pięć wygrał, cztery zremisował i dwa przeegrał.
Marek Chojnacki dołączył do Zagłębia 18 maja 2010 roku, jeden dzień przed spotkaniem z Lechią Zielona Góra. Szkoleniowiec zastąpił na stanowisku Piotra Pierścionka i o debiucie musiał jak najszybciej zapomnieć, gdyż niżej notowana Lechia z łatwością strzeliła sosnowiczanom 3 bramki, a nasz zespół nie zdołał odpowiedzieć ani jednym trafieniem. W sezonie 2009-10 Zagłębie pod wodzą trenera Chojnackiego rozegrało 5 spotkań (kolejno 1 porażka, 2 remisy i 2 zwycięstwa, bilans bramkowy - 3:4).
W tegorocznych rozgrywkach sosnowiczanie mają za sobą 11 kolejek (5 zwycięstw, 4 remisy i 2 porażki, bilans bramkowy - 17:15). Zespół prezentuje duże wahania formy, co przyczyniło się do decyzji o rozpoczęciu rozmów na temat rozwiązania umowy ze szkoleniowcem. Do czasu wybrania nowego trenera, zajęcia będzie prowadził asystent Chojnackiego, Tomasz Łuczywek, który będzie wspierany przez specjalistę od przygotowania motorycznego, Pawła Ryngiera i trenera bramkarzy Rafała Polańskiego.
- Drużyna prezentuje się coraz gorzej, nie obserwujemy wzrostu formy, wręcz przeciwnie, w oczy rzuca się coraz niższa jakość prezentowana przez zespół. Dodatkowo nie widać pomysłu na grę, ani koncepcji, którą zawodnicy powinni realizować. Najlepszy mecz w tym sezonie rozegraliśmy z Zawiszą - w pierwszej kolejce. Jeśli coś nie idzie tak, jak to sobie zakładaliśmy i przede wszystkim perspektywy nie są najlepsze, potrzebne są odważne posunięcia. Teraz dochodzi do zmiany trenera, jednak nie oznacza to, iż jest to jedyna zmiana, okienko transferowe zbliża się szybkimi krokami i solidnie przygotowujemy się do niego. Za wyniki i styl gry nie odpowiada tylko szkoleniowiec, ale także cała kadra. Jeśli poszczególni piłkarze nie udowodnią nam, iż wsiedli razem z nami do pociągu "Nowe Zagłębie", to po rundzie dojdzie do kolejnych zmian - wyjaśnił decyzję Prezes Zagłębia, Marek Adamczyk. - Trwają poszukiwania szkoleniowca, który będzie pracował z pierwszym zespołem, ale także na całej linii będzie współpracował z nowym dyrektorem sportowym, który zostanie wybrany już w najbliższym czasie. Pragnę jednocześnie podkreślić, że dla nas ciągle najważniejszym wyzwaniem jest stworzenie solidnych fundamentów drużyny. Mam nadzieję, że ta decyzja zaprocentuje w przyszłości, gdyż chcemy budować zespół, z którego będziemy dumni za pół roku, za rok i w dalszej przyszłości. Liczymy, że nie stracimy szansy na promocję do I ligi, gdyż dotychczasowe mecze pokazały, iż rozgrywki są wyrównane, choć może się to w każdej chwili zmienić - kontynuuje sternik klubu. - Każdy musi mieć wystarczający czas, by wprowadzić swoją koncepcję. Nie oczekiwaliśmy, iż po 11 kolejkach będziemy grali jak Barcelona, ale po takiej ilości meczów musi być widać chociaż minimalny progres. Myślę, że dotychczasowy szkoleniowiec miał wystarczająco dużo czasu, jednak jak już wspomniałem; moim zdaniem nie widać przysłowiowego "światełka w tunelu", które pozwoliłoby mi podjąć inną decyzję - dodał prezes Adamczyk.
Jeżeli klub nie dojdzie do porozumienia z nowym szkoleniowcem przed meczem z Tychami, trener Marek Chojnacki zostanie odwieszony na czas tego spotkania. A nie tak jak wcześniej napisałem udzieli licencji Tomkowi Łuczywkowi.
powrót
- 27
- kwietnia 2025Niedziela
- 6oCTeraz
- 17oCJutro
- 20oCPojutrze