SOSNOWIEC ZAGRAŁ!

Rekordowa frekwencja i fantastyczna zabawa towarzyszyła trzeciej już edycji „Sosnowiec GRA!”, która właśnie się zakończyła.

W czasie ostatniej soboty w czasie „Sosnowiec GRA!” na ulicach Sosnowca można było spotkać postaci, wyjęte ze starych, międzywojennych gazet. Przed zabytkowym dworcem czekał Jan Kiepura z żoną Martą Eggerth, koło Teatru Zagłębia młody Władysław Szpilman czule patrzył się w swoją sympatię Lolę, matka Szpilmana – Edwarda Szpilman prosiła o pomoc w napisaniu listu do znanego nauczyciela gry na pianinie, a Pola Negri we wnętrzach kina Helios przyjmowała listy gratulacyjnego z okazji zbliżającego się ślubu, którego zapowiedzi pojawiły w sosnowieckiej katedrze. Do tego dodajmy parę sympatycznych złodziejaszków z bandy małego Władka i międzywojennego literata i dziennikarza Konstantego Ćwierka i mamy już pełną paletę barwnych postaci, które związane były z Sosnowcem sprzed wieku.

A to wszystko za sprawą ALLE GRY – pierwszej w Sosnowcu fabularnej gry miejskiej, która przez 3 godziny wcieliła 170 uczestników w dziennikarzy międzywojennego brukowca poszukujących w terenie ciekawych materiałów. Pretekstem do gry była obchodzona w tym roku setna rocznica urodzin Władysława Szpilmana, który urodził się w Sosnowcu w kamienicy przy ulicy Targowej. ALLE GRA jest częścią większego projektu miejskiego pod hasłem „Sosnowiec gra!”.

Drugą sobotnią zabawą był spacer w towarzystwie Zbigniewa Białasa – autora książki „Korzeniec”, której akcja toczy się w Sosnowcu na początku XX wieku. Książka ukaże się w księgarniach w październiku ale już dziś można było pójść z autorem tropem miejsc, które pojawią się tej powieści z wątkiem kryminalnym.

Z kolei w niedzielę w Sosnowieckim Centrum Sztuki-Zamek Sielecki otwarto wystawę rekonstrukcji ubiorów z XVIII wieku pod hasłem „W salonie i w ogrodzie”. Wystawa stała się pretekstem do zaproszenia uczestników akcji „Sosnowiec gra!” do zabaw w dawnym stylu. Na dziedziniec zamku w niedzielne popołudnie 18 września przybyło blisko 180 osób reprezentujących pokolenia od dziadków do wnuczków. Starsi mogli przypomnieć sobie zabawy swojego dzieciństwa, a młodsze pokolenie – poznać je. Przy dużym stole kolorowano i wycinano papierowe lalki w strojach osiemnastowiecznych. Ścigano się na torze kapslowym z przeszkodami. Skakano w sznura i gumę. Łowiono ryby-butelki z przymocowanymi do zakrętek haczykami. Grano w planszówkę „Fortunę szlak trafi”, która promowała Szlak Zabytków Techniki, w tym sosnowiecki dworzec. Najmłodsze pokolenie, które zabaw nie zna już ze swoich podwórek świetnie wczuło się w dawny klimat. Rodzice i dziadkowie rywalizowali z najmłodszymi i wspominali czas dzieciństwa. Przez cały czas imprezy przewodnik Zamku Sieleckiego oprowadzał też chętnych po wystawie dawnych strojów, którą można odwiedzać do 20 listopada. Na koniec imprezy pokrojono i zjedzono wielki tort z logo Sosnowiec gra! Było to słodkie zakończenie drugiego i ostatniego weekendu 3 edycji akcji.

Teraz przed uczestnikami akcji „Sosnowiec gra!” czas na oddanie wypełnionych kart gracza z potwierdzeniami odwiedzonych imprez, a 7 października w Muzeum Miejskim w Sosnowcu losowanie nagród w tym głównych: 2000 i 1500 złotych.

Zakończenie dwóch weekendów imprez to czas na pierwsze podsumowania. 11 imprez, ponad 1000 aktywnych osób, które wzięły w nich udział, głównie mieszkańcy Sosnowca, ale także Katowic, Będzina czy Dąbrowy Górniczej. Ponad 100 uczestników, którzy już oddali Kartę Gracza to osoby, które odwiedziły większość imprez między 10 a 18 września. Tak długofalowe zaangażowanie uczestników to ogromny sukces gry, której celem jest aktywizacja mieszkańców do korzystania z oferty turystycznej, kulturalnej i sportowej Sosnowca.

Organizatorem „Sosnowiec gra!” jest Urząd Miejski w Sosnowcu.