- Jesteś tutaj:
- www.sosnowiec.pl
- Aktualne wydarzenia
Świątynie X Muzy, czyli jak to było z kinami w Sosnowcu

Już niebawem zostanie oddana do użytku sala koncertowa, w której przed laty mieściło się kino Muza, ostatnie kino w mieście przed pojawieniem się multipleksów. W dawną świątynię X Muzy tchnięto nowe życie. Nowoczesny obiekt, z elewacją imitującą dawny odbiornik radiowy ma szansę stać się ważnym punktem na kulturalnej mapie Sosnowca. Dla kilku pokoleń sosnowiczan na zawsze pozostanie jednak dawną Muzą, kinem, z którym wielu ma nierozerwalne wspomnienia…
Sosnowieckie kino Muza miało przedwojenny rodowód. W kilkupiętrowej kamienicy przed II wojną światową funkcjonowało najpierw kino Palace, następnie Roxy, a potem Nowe Pokolenie. Nazwa Muza zaczęła obowiązywać w 1956 roku kiedy to kino zostało generalnie wyremontowane. Na „dzień dobry” widzowie mogli obejrzeć radziecką panoramiczną superprodukcję „Kurier carski”. Muza obok katowickiego Rialta stało się w tamtym czasie jednym z dwóch kin, które w regionie mogło poszczycić się mianem kina prezentującego w pierwszej kolejności nowości filmowe.
Sosnowiczanie przez lata tłumnie odwiedzali kino mieszczące się przy ul. Warszawskiej 2, nawet wtedy gdy w mieście działo co najmniej kilka kin w różnych dzielnicach miasta. Kres nastał dopiero w momencie gdy pojawiły się multipleksy. Muza została zamknięta w 2005 roku, wówczas przy Małachowskiego instalowało się kino sieci Helios, które mieści się tam do dziś.
Przez kilka następnych lat w miejscu gdzieś przez długi czas mieściło się kino funkcjonowała kawiarnia muzyczna Art Cafe Muza. W dawnej sali kinowej odbyło się sporo świetnych koncertów. Zagrali tam między innymi Anna Maria Jopek, Grzegorz Turnau, Czesław Śpiewa, Dorota Miśkiewicz, Voo Voo czy też Dżem.
Lada moment w dawnym kinie znów rozbrzmi muzyka, znów pojawią się gwiazdy. Przez kilka lat miasto walczyło o unijną dotację i w końcu się udało. W bólach, pracach podzielonych na kilka etapów, z opóźnieniami, wreszcie udało się tchnąć w to miejsce z duszą nowe życie.
I tak w miejscu historycznego kina powstała wielofunkcyjna sala koncertowa na 500 miejsc, w której będą się odbywać m.in.: koncerty muzyczne, występy teatralne, konferencje i szkolenia, projekcje ambitnego kina i inne wydarzenia kulturalne.
Ciekawym rozwiązaniem zastosowanym w obiekcie jest możliwość schowania foteli pod podłogę za pomocą jednego przycisku, dzięki temu sala w kilka chwil zmieni się z koncertowej w taneczną.
W czasach kiedy Muza przeżywała lata świetności w mieście, co trudno dziś sobie wyobrazić, działało w Sosnowcu kilka kin w różnych jego dzielnicach. Dziś pamięć po nich została niemal zapomniana.
W centrum miasta obok Muzy działało kino Zagłębie. Zniknęło z kulturalnej mapy miasta wraz z wyburzeniem w latach 70 ubiegłego wieku charakterystycznej zabudowy mieszczącej się w ciągu ul. 3 Maja, obok dawnego Sezamu. Tuż obok znajdowała się słynna restauracja Savoy, po której, zarówno jak i po kinie Zagłębie wielu sosnowiczan, zwłaszcza tych nieco starszych wspomina z rozrzewnieniem.
Swoje kina miała także Pogoń. Tutaj mieścił się Metalowiec oraz Momus. Ten pierwszy znajdował się obok dawnego budynku Szkoły Realnej, następnie LO im. Stanisława Staszica, a potem Uniwersytetu Śląskiego. Niedawno budynek po byłym Metalowcu przeszedł w ręce prywatne i dziś jest blokiem mieszkalnym. Kamienica na rogu Floriańskiej i Nowopogońskiej w Sosnowcu nadal stoi, ale kina Momus nie ma tam już od lat. Porośnięta winoroślą budynek przyciąga jedynie fotografiami w oknach Jana Kiepury, przez pewien okres w niej mieszkał.
Niwka miała z kolei swoją Oazę i Lutni. Budynek tego drugiego w centrum dzielnicy stoi do dziś. Dla większości mieszkańców południowej dzielnicy Sosnowca to po prostu Lutnia, choć z kinem obiekt nie ma za wiele wspólnego. Dziś mieszczą się tam różne sklepy i punkty usługowe. Co ciekawe budynek wizualnie się nie zmienił. Nawet okienko z kasy biletowej pozostało.
Kino Milowice to dziś restauracja Stara Strzecha, sala kina Polonia na Walcowni to dziś sala gimnastyczna niepublicznej szkoły. Kiedyś sala ta wchodziła w skład Domu Kultury przy hucie Cedler. W Kazimierzu Górniczym było z kolei kino 1000-lecia. Dziś dawna sala kinowa to miejsc imprez Miejskiego Domu Kultury. Porąbka miała kino Przewodnik, a Klimontów kino Lech w Domu Kultury kopalni Czerwone Zagłębie. Dziś nie ma tam kina, domu kultury, a przede wszystkim kopalni…
Wspomnienia zostały także po zagórskim kinie Górnik. Jak widać było tego sporo, a w przeważającej większości wszystko kręciło się wokół zakładów pracy i przyległych do nich domów kultury. Dziś ostały się już nieliczne domy kultury. Tak naprawdę to jeden w Kazimierzu i jeden w Maczkach. W obu wyświetlane są filmy, ale to już nie to samo. Gdzie jeszcze można obejrzeć w Sosnowcu film na większym niż telewizyjny odbiorniku? Swoją salę ma sosnowiecka biblioteka, która przez cały rok zaprasza na różne projekcje tematyczne. Co poza tym? Multipleksy. Kino Helios i Ciemna City. Cóż, inne realia, inne obyczaje. Czy lepsze? Odpowiedź pozostawiamy czytelnikom…
- 21
- sierpnia 2025Czwartek
Waluty: |
---|
Giełda: |
---|